Mapa 14: Państwo Środka

A więc Chiny. Dotarliśmy do Państwa Środka, które od lat młodzieńczych i grania w Civ-kę część pierwszą, chciałem zobaczyć. Jeśli idzie o podróżowanie to zaliczam Chiny do pierwszej ligi hardcore, razem z Indiami. Nie zdecydowałem się jeszcze, kto będzie na pierwszym miejscu podium. Nie ma tutaj cwaniactwa, i prób oszukiwania, i konieczności targowania się o …

Suzhou Tongli Wenecje Azji

Nasz ostatni przystanek w Chińskiej Demokratycznej Republice Kapitalistyczno-Ludowej. Czy jakoś tak się ta kraina nazywa. Wiecie gdzie jesteśmy, bo śledzicie bloga, prawda? Zatrzymamy się, nie w Szanghaju, bo dużego miasta nie mamy ochoty zwiedziać, lecz pod Szanghajem, w małym, 'wodnych’ miasteczkach Suzhou i Tongli. Jedną z podstawowych atrakcji miasteczek są stare chińskie rezydencje z ogrodami. …

Tai Shan Chińsko-Górska Pielgrzymka

Mamo, mamo! Poszliśmy na pielgrzymkę! Co prawda nie na Jasną Górę, a na Górę Tai Shan, i nie do chrześcijańskiej świątyni, a do taoistycznej, ale pielgrzymka to pielgrzymka, nie? Tai Shan – jedna ze świętych gór taoistycznych, o której usłyszeliśmy *reklama* od Michael’a Pallin’a, który po zakończeniu kariery satyryka w Monty Python, nakręcił kilka programów …

Beijing Konfucjusz, Budda i 76 departamentów Piekła

Beijing odsłona druga. Ruszamy. Świątynia Konfucjusza. Niby nie święty, niby nie bóg, a świątynie ku jego czci postawili. Niepojęte. Historia Konfucjusza bawiąc uczy, uczy bawiąc. Albo jej tłumaczenie na angielski. Tak czy owak warto było poczytać. Ulubiony fragment, o tym jak to Konfucjusz tak się zaabsorbował pracą i studiami, że zapomniał jak jest stary i …

Beijing Ukryty Pałac Przyczajony Mur

Być w Chinach i nie zobaczyć Muru to jakby pojchać do Watykanu i nie spotkać się z Papieżem, nie? Jesteśmy w Beijing, a to właśnie z tego miasta najprościej dotrzeć na Wielki Mur, bo oczywiście pisząc Mur można mieć tylko jeden Mur na myśli. Kilka tysięcy kilometrów cudu architektury. Dostępnych i odrestauronwaych jest tylko kilka …

Xi’an Gliniana Armia, Historia i Uliczki

Xi’an (Sian) – jedno z najstarszych chińskich miast, rodzinne miasto dla trzynastu cesarskich dynastii. Hu hu. Nie przelewki. Tutaj pisała się niejedna ciekawa historia, i, co oczywiste, tym razem zatrzymamy się, nie by spacerować po górach, lecz by zanurzyć się w te historyje i by poczuć atmosferę chińskiego miasta. Zaczniemy, nie może być inaczej, od …

Zhangjiajie Oskary i Avatary z Gór

Meldujemy się z Zhangjiajie (Zangdżadże). Ostatni post kończył się agresywną 'reklamą’ zdrowego chińskiego żywienia, kontynuujmy więc ten wątek. Na przystawkę mikro ptaki na patyku. Ryż – właściwie możemy napisać książkę z działu dietetyki, pod tytułem, coś takiego powiedzemy: Szczęśliwy ryżowy brzuch. Sekrety szczupłych Chinek. Sprzeda się, nie? Czasem ryż, a czasem macdonald – bo czasem …

Guilin Pagórkowy spływ rzeką Li

Dobra aura pogodowa nas nie opuszcza. Słońca nie widać, końca chmur nie widać od dni iluś. Straciliśmy rachubę. Depresja dopada szybko od tego ciągłego braku witaminy D. Zimno, o którym zdążyliśmy zapomnieć, po pobycie w tropikalnej Azji, okazuje się, że wciąż istnieje, ma się dobrze i prześladuje ludzi na wiosnę, na północnej półkuli naszej Ziemki. …

Guangzhou China Big Time

Hongkongowskie metro dowozi nas pod granicę, której być nie powinno, a wciąż jest. Przejście graniczne w Shenzen, przekraczane, dzień w dzień, przez setki chińskich pracowników. Coż za widok! To chyba najbardziej ruchliwe przejście graniczne na Świecie. I my 'płyniemy’ z tą rzeką ludzi do bramek, do kontroli paszportowej.  Dostajemy pieczątkę w paszport i teraz już …

Hong Kong AD2050, Beton i Matrix

O ile ze wzgórza wieżowce Hong Kongu wyglądają pięknie, o tyle z poziomu ulicy wrażenia są zupełnie odmienne. Dla kogoś kto nie przywykł przebywać wśród wielgachnych, gęsto posianych betonowych kloców, wśród wiaduktów ulicznych, i masakrycznej, upakowanej liczbie skośnookich ludzi, Hong Kong z żabiej, ulicznej perepektywy przytłacza swoją wielkomiejskością. Betonowa dżungla, betonowy diabeł, betonowa pułapka, pochłania …

Hong Kong Czajna Tałn przez duże Cz

Hong Kong – dotarliśmy. To tutaj. Będzie China Town w rozszerzonej wersji. Pyk, pyk, pyk… pojawiają się lampiony. Fotoszopujemy wszędzie lampiony. Jak szaleć to szaleć! Hej! Oczywiście lampionów nie ma w całym mieście. A szkoda, bo ładnie by to wyglądało, nie? Hong Kong to nasz pierwszy przystanek w Chinach. I choć pewnie mieszkańcy będą upierać …

Mapa 13: Azjatyckie tygrysy

Skoczyliśmy do Singapuru na mapie 12. Tanie linie lotnicze z regionu Azji południowo-wschodniej pomagają nam ‘żabkować’ i skakać z miejsca na miejsce. Odwiedzamy Chiang Mai, Koh Tao, Bangkok, Angkor Wat (Siem Reap), i przenosimy się do Hong Kongu, by zacząć naszą przygodę w Chinach. Kilometrażówka i cenażówka: Singapur (Singapur) -> Bangkok (Tajlandia) 1383 km (lot). …