Chisinau przez ciemne zwierciadło

Po jednym dniu nasza cierpliwość się wyczepała – nie ma nic w Kiszyniowie co by nas interesowało. Miasto widmo, niby jest, ale nic z niego nie zapamiętam, poza tym, że jest brzydkie niemiłosiernie. Na nasze szczęscie my tutaj jesteśmy tylko przejazdem. Niech bogowie mają w opiece tych, którzy muszą tam mieszkać na stałe.