Big Sur Nadoceaniczna przejażdżko-przepłynka

Zmierzamy do San Francisco, ale nim tam dojedziemy, postanawiamy odbić nieco na południe i przejechać się kawałkiem sławnej bardziej, lub mniej, drogi numer CA-1, dawnej trasy łączącej dwa największe miasta Kaliforni. Dziś oczywiście można pojechać dwupasmówką drogą 101, więc po nadoceanicznej drodze przemieszczają się już tylko miejscowi i turyści. Robimy przystanek na tankowanie i fastfooda …

Mordor Chmury, Lodowce i Franciszek Józef

Nasza wielka ucieczka z krainy deszczowców zakończyła się tylko częściowym powodzeniem. Nie pada już nam na głowy, ale nadal jesteśmy pod chmurką. Przebiliśmy się przez góry i wylądowaliśmy na zachodnim brzegu południowej wyspy Nowej Zelandii. A tu busz, busz, i brak większych oznak cywilizacji. Chwilowy brak opadów wykorzystujemy na odwiedziny u dwóch lodowców. Lodowca Lisa …

Kabak rajska dolina

Nie będę owijał w bawełnę – jak szukacie raju na Ziemi to najbliższy znaleziony przez nas to Kabak w Turcji. Po naszych nieszczęśliwych spotkaniach z Morzem Czarnym, na Ukrainie i w Bułgarii, poszukiwanie plaż przenieśliśmy nad inne morze. Ono ma chyba jakąś osobną nazwę, ale dla mnie ten cały duży akwen między Europą i Afryką …

Bulgaria Zimnomorskie pożegnanie

Po paru dniach nasza cierpliwość się kończy, nie będziemy już czekać na słoneczną pogodę. Bogowie Morza Czarnego najwidoczniej nie dażą nas zbytnią sympatią. Wszystko wzkazuje na to, że nas Polaków, tylko Bałtyk kocha bezgranicznie.

Odessa przedsezonowa

Postanowiliśmy uciec od zimna, które nas prześladowało od wyruszenia. Najbliższe miejsce, w miarę na naszej trasie, i które kojarzy się z wakacjami, ciepłem i odpoczynkiem to Odessa.